28 cze 2010

:) G I V E A W A Y :)

Nadszedł czas na słodkości dla Was:)
Dla zainteresowanej osoby, z miłą chęcią przekażę naszyjnik i bransoletkę, które wykonałam w blogowej zabawie zorganizowanej przez Lori Anderson.
Aby wygrać należy zamieścić komentarz (napisz mi coś śmiesznego!) pod tym postem oraz umieścić informację o candy na swoim blogu.
Losowanie zwycięzcy odbędzie się 28 lipca.
Powodzenia!

It feels like the time is right for some candy for you :)
I am giving away my creations I made for Lori Anderson's Bead Soup Party.
It's a nacklace with matching bracelet.
If you want to win please leave a comment (tell me something funny) on this post and re-poste my giveaway on your blog. I will announce the winner on Wednesday, July 28th by random drawing.
Good luck!

26 komentarzy:

  1. Something funny? I'm not sure! I'm not so good at funny...but I would love to win your creations! They are beautiful. Please count me in!

    OdpowiedzUsuń
  2. rozkoszna czterolatka, niezwykle pyskata i niezależna acz niezwykle lubiąca ład i porządek zdeklarowała starszemu acz leniwemu bratu pomoc w sprzątaniu pokoju. Ten zaś zamiast być zadowolonym z postępu prac co chwilę ją strofował i wyganiał z pokoju krzycząc: " Ty mała zostaw to! Mała-nie dotykaj mi tego!" Po kolejnym razie rezolutna MArysia nie wytrzymała i wybuchnęła: Mała jest walizka, a ja jestem niska!" i trzasnąwszy drzwiami pozostaiła go swemu bałaganowi. Matce ( czyli mnie ) szczęka opadła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ummmm, knock knock? who's there? I wanna. I wanna who? I wanna win this giveaway. yuk yuk yuk. (I know, not funny :) )

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś śmiesznego :P

    Chętnie się skuszę, śliczny komplecik :)

    serdeczności, j.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś smiesznego sobie zyczysz, coś smiesznego... nic mądrego po mej głowie dzis nie tłucze, tylko koty, koty...mrczę. To też smieszną stronę wnet podsyłam, dla kociarzy i tych zwykłych - ot KotBurger -w ten link kliknij:
    http://kotburger.pl/

    Licze, że Candy się w wkupiłam - takie cuda - nie przeocze losowania, może się szczęscie usmiechnie?

    Pozdrawiam,
    Weronika
    www.koralikowaweraph.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień Dobry

    Wchodzi zajączek do baru podciąga rękawy i krzyczy .Kto zabił mojego brata ?-Ja-wstaje zza
    stołu niedźwiedź -A o co chodzi ?.A o nic dobrze
    zrobiłeś.
    pozdrawiam
    wara@pocza.forward.pl
    ADA

    OdpowiedzUsuń
  7. Mama pyta Jasia:
    - Dlaczego masz mokre włosy?
    - Bo całowałem rybki na dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
    - Synku chcesz orzeszka?
    - Poproszę.
    Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do babci:
    - To niech pani też zje.
    - Chłopcze, ja już nie mam zębów.
    Trzeci dzień znowu:
    - Synku chcesz orzeszka?
    Kierowca zaciekawiony pyta:
    - Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
    - Z Toffifee...

    też poszłam na łatwiznę i wpisałam kawał; a co do nasyzjnika, to chętnie się zapisuję, zrobiłaś coś zupełnie innego i baaaaaaaaardzo ciekawego!!

    OdpowiedzUsuń
  9. I love your Blog.... Have a nice week.

    Ara.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękniusie, też się zapiszę...
    To może wpiszę stany upojenia alkoholowego:)

    1. Kopciuszek - przyjść do domu w jednym bucie
    2. Królewna Śnieżka - obudzić się w łóżku z siedmioma facetami
    3. Czerwony Kapturek - obudzić się w łóżku babci
    4. Śpiąca Królewna - przez 100 lat niczego nie pamiętasz
    5. Myszka Miki - opuchnięte uszy, białe rękawiczki, ale nie masz fraka
    6. Krzysztof Kolumb - nie wiesz gdzie jedziesz, jak już przyjedziesz to nie wiesz gdzie jesteś, ale za przejazd i tak płaci państwo.
    7. Reksio - obudziłeś się w budzie dla psa
    8. Władca pierścieni - obudziłeś się na komisariacie w kajdankach
    9. Ogniem i mieczem - obudziłeś się w kotłowni na koksie
    10. W pustyni i w puszczy - obudziłeś się w parku miejskim na grządce z różami
    11. Na Rejtana - obudziłeś się przed własnymi drzwiami z rozdartą koszulą
    12. Wakacje z duchami - obudziłeś się na strychu zawinięty w prześcieradło
    13. I pamiętaj - nie jesteś naprawdę pijany, jeżeli jesteś w stanie leżeć na podłodze bez trzymania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczny komplecik, chętnie się zapiszę:)

    Nie napiszę nic śmiesznego, za to dam linka:P
    http://demotywatory.pl/uploads/201003/1269432947_by_slawo1986_500.jpg

    OdpowiedzUsuń
  12. wiesz, co ostatnio chodzi mi po głowie? siadam na ogrodzie i wyobrażam sobie, że...pada śnieg... wtedy na sekundkę ten upał traci na sile i robi mi się przyjemnie... ŚMIESZNE, PRAWDA? :)))))))
    komplecik powalił mnie na kolana, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapisuję się w przyjemnością, ale z czymś śmiesznym będzie u mnie trudno. Zaproszę Cię za to na mojego bloga http://aniajura.blogspot.com/ Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. o ja bardzo chętnie na takie cacko się zapiszę
    to może ja uraczę Cię kawałem jaki opowiedział nam po mszy ksiądz, ale to tylko w Niemczech tak jest
    przyszedł ksiądz do biskupa i mówi
    księże biskupie co zrobić żeby ludzie na kazaniu nie ziewali tylko z zaciekawieniem słuchali
    na co biskup:
    powiedz tak -zakochałem się- w mężatce, i ma ona dziecko- a na imię ma MARIA
    ksiądz na kolejnej mszy mówi tak:
    wiecie co mi powiedział biskup że się zakochał, w mężatce i ma ona dziecko
    mówił mi jak ma na imię, ale zapomniałem

    mam nadzieję że zabawny jest ten kawał
    my w kościele bardzo się uśmialiśmy bo tam księża po każdej mszy tak nas raczyli -oczywiście po polskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Komplecik cudowny!
    AniaMania ma rację, najwięcej powodów do śmiechu dają nam nasze dzieci. Ta anegdotka pamięta czasy, kiedy mój najstarszy był jedynakiem. Poszedł z babcia na spacer i w pewnym momencie pyta: Babciu, dlaczego nie nosisz łańcuszka na nodze, mama nosi. Babcia: Wiesz, jestem na to trochę za stara. Mój syn z powagą: Babciu, kobieta nigdy nie jest za stara!
    Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo piękne i fajnie łączysz filc z resztą biżuteryjnych dodatków :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejku jakie wyzwanie, coś śmiesznego.
    Siedzi babcia na drzewie, patrzy a dziadek też ma sandały.

    Wiem, mało śmieszne ale jakoś nie potrafię nic wymyślić :P

    Chętnie się zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój maluch ćwiczy raczkowanie... nawet przez sen. W nocy wędruje z jednego końca łóżeczka na drugi, już nie ma tak, że głowa z jednej strony, a nogi z drugiej.

    A ja raczkuję z candy :)

    Pozdrawiam. Jagoda (jagody.blog.pl)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne. Dopisuję się i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja biżuteria bardzo mi się podoba! i to nie jest śmieszne!:)
    ale śmieszne jest to, że sama był czegoś podobnie ładnego nigdy nie zrobiła (pewne talenty nie zostały mi dane, hihi:))

    OdpowiedzUsuń
  21. coś śmiesznego - próbowałam nauczyć się szydełkować, coś jeszcze śmieszniejszego - to co mi na tym szydełku "wychodziło" (albo raczej nie wychodziło...)... Za to w kolejce po candy się ustawiam i zapraszam na www.myszatworzy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. To ja też się chętnie skuszę, bo komplecik prześliczny :)
    A teraz cytat z mojego kuzyna:
    -mamo, a co to jest klebocek?
    ciocia po namyśle stawia pytanie: a skąd ty znasz takie dziwne słowo?
    -bo w przedszkolu śpiewaliśmy taką piosenkę: kle kle bocku, kle kle bocku ;)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie
    madebyania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja opowiem bajkę o naleśniku i dżemie, tak żeby tematycznie do słodkości pasowało hehehe-
    Leży leśnik na leśniku i dżemie:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
    kokardeczka.http://kokardeczka-doonesownthing.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam serdecznie :) Jak to dobrze że dzięki rozgłoszonemu candy można poznać tyle kreatywnych bloggerek, w tym i Ciebie :)
    Chętnie wezmę udział w candy. Bardzo podobają mi się Twoje wytworki, filcowe i nie tylko.

    A jeśli chodzi o coś śmiesznego, to może przytoczę tu anegdotkę, którą można przeczytać na świetnej stronce yafud.pl (Yet Another F*cked Up Day :))

    "Dzisiaj kiedy się kąpałam do łazienki przyszedł mój 3letni synek i wymalował się moimi kosmetykami. Wyglądał tak słodko, że zrobiłam mu parę fot i rozesłałam do wszystkich znajomych i rodziny. Dopiero chwilę po wysłaniu zauważyłam, że na każdej focie odbijam się cała naga w lustrze. YAFUD"

    oraz

    "Mój tata przewiózł mnie swoim nowym motorem. Wibracje silnika były tak silne, że nie mogłam się kontrolować i dostałam bardzo intensywnego orgazmu...siedząc tuż za ojcem i obejmując go w pasie."

    Świetne :D
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. Blog jeszcze świeży, ale mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie :)
    bizuterum.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniały komplecik, baardzo w moim stylu :)


    Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta wypominki:
    "Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila..."
    Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcie za rękaw:
    "Babciu, chodźmy stad, bo on nas wszystkich zadusi!"

    OdpowiedzUsuń
  26. Kawały głowy mi się niestety nie trzymają, a jeśli już trzymają to tylko te takie mało ładne ;) za to z chęcią zaglądam na http://demotywatory.pl/ czasem są tam głupawe rzeczy, ale często też są nie dość że śmieszne to jeszcze prawdziwe :]

    Choć przypomniał mi się kawał.

    Nastolatek nie może znaleźć swoich pigułek LSD. Przetrząsnął cały pokój i nic. Idzie więc do babci i pyta:
    - Babciu nie widziałaś moich pigułek?
    A babcia na to:
    - Walić Twoje pigułki! Widziałeś słonia w kuchni?

    ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli skomentujesz moje prace :)

archiwum