Ten naszyjnik powstał pod koniec tamtego roku na zamówienie Pani Agnieszki.
Wełnę w dwóch odcieniach fioletu połączyłam z kostkami: intensywnie zielonymi, wykonanymi z ceramiki, metalową, z muszli szarej oraz z lawy. Całość zawiesiłam na lnianych sznurkach, a za zapięcie posłużył emaliowany guzik. Naszyjnik pofrunął prosto do Szwajcarii i szczęśliwie dotarł do właścicielki tuż przed świętami:)
Cufny fioleciak ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Świetne połączenie zieleni z fioletem :-)
OdpowiedzUsuńЦвета - это просто фантастика !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawie faktur i barw.
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuń:) Uśmiechy Wam przesyłam! :)
piękny! nie spodziewałabym się, że fiolet tak szczęśliwie może współgrać z fioletem :)
OdpowiedzUsuńi guzik zabawny :)
co za cudo! a ten guzik -piękny!
OdpowiedzUsuń