16 sie 2010

Prototyp

Według tej broszki, zrobionej jeszcze w tamtym roku, powstał komplet dla Hollandy (poprzedni post). Na razie znajduje się w moich zbiorach. Może kiedyś trafi w inne ręce lub będzie przykładem do kolejnych broszek z tej serii.

A już wkrótce pokażę Wam coś zupełnie z innej beczki;)

6 komentarzy:

  1. no ale jak to się robi..? kleisz poszczególne ślimaczki a potem wszystkie razem czy jak..? bo ja zrobiłam takiego sklejonego ślimaczka i zastanawiam się, czy są inne patenty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jusiu!
    Ja akurat zszywam, ale myślę że każda inna technika będzie równie skuteczna;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. to spróbuję takiego zszywanego zrobić może mi lepiej wyjdzie niż klejony... a potem z tyłu agrafkę-broszkę też przyszyłaś, tak..?

    OdpowiedzUsuń
  4. a można jeszcze taką specjalną igłą do filcu co na sucho się robi , chociaż ja tak jeszcze nie próbowała ale moja koleżanka tylko tak filcowe detali łączy

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrazeniem pomyslowosci projektu:)To sie nazywa kreatywnosc w czystej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow!!!
    Prototyp podoba mi się o wiele bardziej!! A szczególnie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli skomentujesz moje prace :)

archiwum